Kuchnia czasem przypomina pole walki, ale proste triki kuchenne sprawią, że codzienne gotowanie stanie się o wiele łatwiejsze. Przekonasz się jak obrać czosnek w 10 sekund, kroić cebulę bez łez, uratować przypalony sos i przesoloną zupę. Codzienne zmagania „Ty kontra kuchnia” zakończą się Twoim zwycięstwem!
Moje przygody kulinarne nie raz dawały mi się we znaki, bo nawet proste czynności nierzadko nastręczały trudności. Wystarczyły jednak pewne sztuczki w kuchni, by poradzić sobie z morzem łez wylanym podczas krojenia cebuli, nieprzyjemnym zapachem kapusty i przypalonym mlekiem. Zgromadzone porady kuchenne pomogą Ci jeszcze szybciej przygotowywać ulubione potrawy i czerpać przyjemność z gotowania i wypieków.
1. Jak łatwo obrać czosnek za pomocą słoika?
Obieranie ząbków czosnku być może nie jest zbyt czasochłonne, ale trudniej, gdy mam do obrania całą główkę! Wtedy już nie wydaje mi się to takie łatwe. Co robię, by szybko się z tym uporać? Wrzucam wszystkie ząbki do dużego słoika, energicznie potrząsam i taaadaam! Wszystkie łuski same zaczynają odchodzić od czosnku. Mam też na to jeszcze jeden patent. Wkładam ząbki do silikonowego obieraka do czosnku, roluję go w dłoniach lub na kuchennym blacie i po chwili ząbki są już gotowe!
2. Jak nie płakać podczas krojenia cebuli?
Krojenie cebuli to jedna z najmniej lubianych przeze mnie czynności. Za każdym razem płaczę! Oczy szczypią mnie nawet długo po jej obraniu i poszatkowaniu. Ale nie wyobrażam sobie niektórych dań bez dodatku cebulki, więc nie mogę z niej tak łatwo zrezygnować. W jaki sposób kroić cebulę, żeby nie płakać podczas tej czynności? Wybawieniem okazuje się włożenie cebuli do gorącej wody przed jej pokrojeniem. Niektórzy zamiast wrzątku stosują coś zupełnie odwrotnego – wkładają cebulę do zamrażalnika. Wysoka lub niska temperatura osłabia działanie substancji drażniących. Dodatkowo kawałki warzywa szatkuję za pomocą siekacza do cebuli – rach-ciach i gotowe! Bez morza łez!
3. Jak uratować przesoloną zupę lub inną potrawę?
Zgadzam się z przysłowiem, że „Lepiej nie dosolić niż przesolić”. Do niedosolonej potrawy zawsze łatwiej jest dodać nieco więcej soli, niż kombinować ze zbyt słonym smakiem. Ale i tak się da! Jeżeli przesolisz zupę czy sos, dodaj do dania trochę soku z cytryny – kwaśny smak powinien przełamać ten słony. Do zupy możesz włożyć również pokrojone jabłka, skórki suchego chleba lub surowe ziemniaki, które powinny zebrać nadmiar soli po kilkunastu minutach.
4. Jak uratować przypalony sos, bigos i inne danie?
Przypalone danie z widocznymi zwęglonymi kawałkami i niemiłym zapachem spalenizny to nic przyjemnego. Wydawać by się mogło, że wszystko poszło na marne. Ale ja się nigdy nie poddaję! Jak tylko zauważę, że bigos czy sos nieopatrznie się przypalił, przekładam wszystko do innego garnka lub na inną patelnię (i to jak najszybciej!). W pozbyciu się aromatu spalenizny pomogą podobne sposoby, jak przy przesolonych daniach – kawałki jabłek, chlebowe skórki i surowy ziemniak włożone na kilka minut do garnka wchłoną ten nieprzyjemny zapach. Dodatkowo możesz go zatuszować intensywnymi przyprawami (ostrą papryką czy cynamonem).
5. Co zrobić, by mięso nie przywierało do patelni?
Mięso, które nie przywiera do patelni podczas smażenia jest wyjątkowo soczyste i dalekie od wysuszenia. Oczywiście podstawą jest odpowiednia patelnia z nieprzywierającą powłoką, ale i ona musi być właściwie użytkowana. Patelnię zawsze mocno rozgrzewam, a jej temperaturę sprawdzam wrzucając ziarenka soli. Jeżeli zaczną podskakiwać – patelnia jest już odpowiednio rozgrzana. Mięso warto zamarynować z większym wyprzedzeniem. Uwaga! Nie sprawdzaj co chwila widelcem czy mięso jest już dobre, ponieważ sprawisz, że wypłyną z niego soki i stanie się suche.
6. Jak pozbyć się zapachu gotowanej kapusty?
Uwielbiam warzywa! Dania z kapustą, kalafiorem i brokułem również. Ale podczas gotowania takich warzyw w całej kuchni unosi się charakterystyczny zapach, który może czasem przeszkadzać. Aby go wyeliminować, dodaję do gotującej się wody kawałek chleba lub plasterek cytryny. Na pokrywce garnka, w którym gotuje się warzywo możesz również położyć ściereczkę nasączoną octem.
7. Jak szybko oddzielić żółtko od białka?
W czasie przygotowywania niektórych ciast czy deserów potrzebne są mi osobno białka lub osobno żółtka. Aby je oddzielić od siebie używam separatora do jajek, który w mgnieniu oka świetnie radzi sobie z tym zadaniem. Żółtko zostaje na rozdzielaczu, a białko spływa przez specjalne twory do wybranego naczynia. Jeżeli nie masz takiego gadżetu pod ręką, rozbij nad miseczką surowe jajko (w połowie), lekko przechyl skorupkę tak, by białko spłynęło do naczynia i powoli przelej żółtko do pustej już skorupki.
8. Jak szybciej ugotować makaron?
Gotowanie makaronu może być jeszcze szybsze! Kiedy wcześniej zaplanuję sobie posiłek z dodatkiem makaronu, namaczam go na kilka godzin przed podaniem w szczelnym pojemniku lub woreczku strunowym. Wystarczy, że tak namoczony makaron zaleję wrzątkiem i odczekam kilka chwil. Gotowe! Czasami od razu z pojemnika czy woreczka wrzucam go do przyrządzanego sosu, gdzie stopniowo staje się miękki, a do tego sprężysty. Takie kulinarne triki to wybawienie dla osób, które cierpią na brak czasu. 😉
9. Jak nie przypalić mleka?
Gotowane mleko ma tendencję do przypalania i kipienia. Ileż to już razy dno moich rondelków pokrywał czarny osad, który trudno było mi doczyścić. Aby temu zapobiec, przed postawieniem garnka na ogniu moczę go delikatnie zimną wodą, co ma uchronić dno przed przywieraniem do niego mleka. Drugi sposób to położenie na dnie małego talerzyka odwróconego do góry nogami. Jeżeli mleko zdąży wykipieć na palnik, przecieram kuchenkę zwilżoną szmatką z dodatkiem drobnoziarnistej soli. Jeszcze innym sposobem jest po prostu zakup specjalnego garnka z płaszczem wodnym do gotowania mleka, który posiada podwójne ścianki oraz gwizdek, sygnalizujący, że mleko jest gotowe!
10. Jak szybciej trzeć na tarce?
Podstawą jest oczywiście sama tarka, której rozmiar powinien być dostosowany do tartego produktu. Imbir, skórkę cytryny czy pomarańczy najlepiej ścierać na mniejszych akcesoriach, ze specjalnymi oczkami. Jeżeli od razu chcę posypać danie startym serem lub słodki deser czekoladowymi wiórkami wybieram tarkę z wygodnym uchwytem, który sprawia, że produkt jest bardzo wygodny w użyciu. Liczy się również technika! Jeżeli ścieram warzywa (ziemniaki, cebulę, marchewkę, buraczki) na „papkę”, trę je okrężnymi ruchami. Dzięki temu warzywa zetrą się znacznie szybciej niż przy tarciu góra-dół. Natomiast jeśli muszę przygotować czekoladowe wiórki, wkładam czekoladę do lodówki na 2 godziny, by stała się twarda. Dopiero po tym czasie mogę zetrzeć ją na tarce, by nie roztapiała się pod wpływem ciepłych dłoni. Tak samo możesz zrobić z kostką sera. By tarkowany ser nie przyklejał się do tarki, posmaruj ją odrobiną oliwy.
Mam nadzieję, że proste triki kuchenne sprawią, że staniesz się szefem własnej kuchni! Przygotowywanie codziennych posiłków, tak samo jak ich jedzenie, powinno być dla nas przyjemnością, a nie kłopotem. Dlatego zapamiętaj te porady i wykorzystaj je przy najbliższej okazji. Powodzenia! 🙂